W postępowaniu w
sprawach karno - administracyjnych (art. 618 i nast. k. p. k.)
władza administracyjna nie może sama złożyć wywodu kasacji, lecz
musi się w tym względzie zwrócić wyłącznie do prokuratora.
OSN(K) 1930/1/7
457417
Sentencja
Sąd Najwyższy rozpoznawał w sprawie karnej Michała W.,
oskarżonego z art. 98 ust. z 15. VII 1925 (Dz. U. 79 poz. 550),
przedstawione mu, na zasadzie art. 40 § 1 u. s. p.
postanowieniem zwykłego składu Izby Karnej z dnia 17 grudnia
1929, pytanie prawne:
Czy w postępowaniu w sprawach karno - administracyjnych (art.
618 i nast. k. p. k.) władza administracyjna może sama podać
kasację, czy też musi zwrócić się w tym względzie do prokuratora
(art. 489 § 1 k. p. k.)?
Po przeprowadzeniu rozprawy i wysłuchaniu wniosku
przedstawiciela Prokuratury
Sąd Najwyższy ustalił następującą zasadę prawną:
W postępowaniu w sprawach karno - administracyjnych (art. 618 i
nast. k. p. k.) władza administracyjna nie może sama złożyć
wywodu kasacji, lecz musi się w tym względzie zwrócić wyłącznie
do prokuratora.
Powyższą zasadę prawną Sąd Najwyższy postanowił wpisać do
księgi zasad prawnych.
Uzasadnienie faktyczne
1) Prawną dopuszczalność przyjętej przez przewodniczącego
wydziału karnego zamiejscowego Katowickiego Sądu Okręgowego w
Tarnowskich Górach kasacji Urzędu Skarbowego podatków i opłat
skarbowych na wyrok tegoż wydziału karnego z 8 października
1929, mocą którego uniewinniono Michała W., oskarżonego o
występek z art. 98 ustawy o państwowym podatku przemysłowym (Dz.
U. poz. 550/25), rozpoznawał Sąd Najwyższy dotychczas na
posiedzeniu niejawnem (anal. z art. 474 p. a. k. p. k.).
Rozpoznanie zatem pytania prawnego, przekazanego składowi 7
sędziów odbyć się ma nie na zasadzie art. 513 k. p. k. który
stosuje się do pytań, przekazanych powiększonemu składowi na
rozprawie kasacyjnej (art. 513 § 1 "odroczyć wyrokowanie", w
związku z poprzedzającemi art. 509 - 512 k. p. k.), lecz w myśl
art. 40 § 1 u. s. p., ponieważ zaś w sprawie niniejszej nie
rozpisano rozprawy kasacyjnej niema powodu do rozpoznania
kwestji na jawnej rozprawie, zwłaszcza, że art. 40 u. s. p.
sprawy w żadnym kierunku nie przesądza Kancelaria Adwokacka Kraków W sprawie niniejszej nie stosuje się ustawa karna skarbowa z
2 sierpnia 1926 (Dz. U. poz. 609), co wynika z jej art. 1.
Wchodzi więc w grę postępowanie w myśl art. 618 i nast. k. p. k.
Według art. 621 k. p. k. władza administracyjna "może popierać
oskarżenie zamiast lub obok prokuratora", może więc przedsiębrać
wszelkie czynności procesowe, o ile przepis szczególny nie
zawiera ograniczenia. Takiem ograniczeniem jest szczególne
postanowienie art. 489 § 1 k. p. k., według którego kasacja,
jeżeli nie pochodzi od prokuratora, powinna być podpisana przez
osobę, posiadającą kwalifikacje obrońcy w rozumieniu art. 86, t.
j. powinna być podpisana przez adwokata lub profesora [docenta)
prawa. Ogólnie ujęty przepis art. 621 k. p. k. nie przekreśla
odnośnie do postępowania karno - administracyjnego szczególnego
postanowienia art. 489 § 1 k. p. k., skoro tego rodzaju wola
ustawy ani bezpośrednio, ani pośrednio nigdzie ujawnioną nie
została (lex generalis non derogat specialis). W sądowem
postępowaniu w sprawach karno - administracyjnych nie możemy
więc wyłączyć stosowania art. 489 § 1 k. p. k. Podstawy do
wyłączenia stosowania art. 489 § 1 k. p. k. nie można też
upatrywać w upoważnieniu władzy administracyjnej do popierania
oskarżenia zamiast lub obok prokuratora (art. 621 k. p. k.),
albowiem nie postanowiono, by władza, działająca zamiast
prokuratora, lub obok niego, miała mieć te same uprawnienia, co
prokurator (jak to postanowił np. art. 225 u. k. s.). Dla
rozszerzającej wykładni brak podstawy, skoro chodzi o przepis
wyjątkowy (zob. art. 55 k. p. k., zawierający regułę).
Ścieśniająca zaś wykładnia prowadzi do wniosku, że chodziło
jedynie o podstawienie w miejsce prokuratora innego oskarżyciela
publicznego, z prawami oskarżyciela publicznego, ale nie
prokuratora, względnie wprowadzenie współoskarżyciela
publicznego, nie będącego jednak prokuratorem, co umożliwia np.
przeprowadzenie rozprawy w nieobecności prokuratora, który w
innych wypadkach w postępowaniu przed sądem okręgowym musi być
obecny (argumentum z art. 445 § 1 k. p. k.). Także i historja
powstawania art. 621 k. p. k. przemawia za taką wykładnią.
Według art. 637 § 2 projektu Kom. Kodyf. sprawy miały należeć do
sądu grodzkiego (powiatowego), a władza administracyjna miała
mieć "prawa oskarżyciela publicznego", motywy zaś (str. 756)
wyjaśniają, że władza administracyjna miała być traktowana, w
myśl art. 55 projektu, któremu odpowiada dzisiejszy art. 56 k.
p. k. Nie mogło być zatem mowy o nadaniu władzy administracyjnej
praw prokuratora; niema też danych, by chciano pójść inną drogą
w art. 621 k. p. k., a przeciwnie nasuwa się myśl, że przepis
art. 56 p. b) rozszerzono wyjątkowo na postępowanie przed sądem
okręgowym, przez co w miejsce lub obok prokuratora wprowadzono
oskarżyciela publicznego nie będącego prokuratorem, któremu też
praw prokuratora nie nadano, wykluczając tylko art. 56 § 2 k. p.
k.
Z powyższego wynika, że podpis władzy administracyjnej pod
wywodem kasacji nie czyni zadość formalnym warunkom ustawy.
Nadmienić przytem należy, że mimo niezbyt ścisłego ujęcia art.
489 § 1 k. p. k., przyjąć trzeba, że chodzi jedynie o wywód, nie
zaś zapowiedzenie kasacji, na co wskazuje tak art. 490 k. p. k.
jak i art. 375 k. p. k., nakazujący wciągnąć do protokółu (art.
230 k. p. k.) także zapowiedzenie kasacji, choćby uskutecznione
bez interwencji obrońcy z art. 86 k. p. k. (lege non
distinguente - zob. też art. 473 k. p. k.).
3) Odrzucić należy następnie przypuszczenie, jakoby władza
administracyjna mogła skutecznie złożyć wywód kasacji w imieniu
własnem z podpisem obrońcy w rozumieniu art. 86 k. p. k. Podpis
obrońcy pod kasacją jest także czynnością procesową, którą
ważnie przedsięwziąć można jedynie na zasadzie upoważnienia,
pełnomocnictwa (art. 96 k. p. k.), które może być udzielone na
piśmie (choćby w treści samej kasacji), bądź ustnie wobec sądu
(art. 96 k. p. k.). Pełnomocnictwo ograniczone jedynie do samego
podpisania kasacji nie jest niedopuszczalne, jak to wynika z
dopuszczającego ograniczenia art. 97 k. p. k., jak również z
okoliczności, że brak w k. p. k. przepisu zabraniającego
ograniczenie pełnomocnictw (porów. np. § 83 proc. cyw. b. zaboru
pruskiego lub § 32 proc. cyw. b. zab. austr.). Podpis obrońcy na
kasacji uskuteczniony bez upoważnienia strony byłby czynnością
procesową nieupoważnionego obrońcy. Podpis zatem obrońcy pod
kasacją oskarżyciela publicznego, jakim bezsprzecznie jest
władza administracyjna (art. 621 k. p. k.), mógłby być tylko
wówczas skuteczny, gdyby ustawa przewidywała możliwość, aby
organ Państwa, reprezentujący oskarżenie publiczne, mógł
udzielić upoważnienia obrońcy do wykonania czynności procesowej
z jego upoważnienia lub w jego zastępstwie. Tego k. p. k. nie
przewiduje. Obrońca może bronić oskarżonego (art. 84 k. p. k.),
może też działać z upoważnienia, ale tylko oskarżyciela
prywatnego, posiłkowego lub powoda cywilnego, co wynika z
wyraźnego brzmienia art. 95 k. p. k. Niema tu żadnej podstawy do
odmiennego traktowania jakiegokolwiek oskarżyciela publicznego.
Z tej samej racji, dla której prokurator nie może dać się
wyręczyć w czynnościach procesowych przez upoważnionego w tym
celu obrońcę, i nie może go upoważniać do jakiejkolwiek
czynności procesowej, nie może tego uczynić ani policja, ani
organa administracji (art. 56 k. p. k.), ani władza
administracyjna (art. 621 k. p. k.), ani władza skarbowa (art.
225 u. k. s.). Nawet sięganie do jakichkolwiek przepisów poza k.
p. k., gdyby takie przepisy wogóle pomyśleć się dały, byłoby
niedopuszczalna, wobec art. 1 § 1 przep. wprow. k. p. k. Nie bez
znaczenia wreszcie, w kwestji, o której mowa, są przepisy
rozporządzenia Prezydenta Rz. P. z 9 grudnia 1924 o zmianie
ustroju Prokuratorji Generalnej R. P. (Dz. U. poz. 967), które
normują zastępstwo Państwa nietylko w sferze prywatno - prawnej
(§§ 2, 6 ust. 4) i które w postępowaniu karnem dopuszczają
ingerencję delegatów Prokuratorji Gen. oraz innych doradców i
zastępców (także adwokatów) jedynie w granicach §§ 6 ust. 3 i 7,
wychodząc ze słusznego założenia, że Państwo posiada organy
publicznego oskarżenia nie poto, aby one miały być wyręczane
przez obrońców lub pełnomocników lub by miały lub musiały
działać w procesie za ich pośrednictwem. Obrońca tedy, względnie
pełnomocnik, nie może działać za oskarżyciela publicznego na
zasadzie pełnomocnictwa; tem samem staje się bezprzedmiotowe
pytanie, na jakiej podstawie prawnej organ publicznego
oskarżenia (np. policja państwowa) miałby być upoważniony do
zawierania z obrońcą umowy prywatno - prawnej o honorarjum za
podpisanie kasacji lub zastępstwo. Wystarczy wreszcie wskazać na
niezwykłość sytuacji, według której oskarżyciel publiczny
(prokurator, policja państwowa i t. p.) miałby być zastąpiony
przez pełnomocnika lub miałby mu udzielać upoważnienia do
przedsięwzięcia poszczególnych czynności procesowych; temu stoją
na przeszkodzie nietylko powszechnie ustalone pojęcia prawne,
lecz wprost wyraźny przepis art. 95 k. p. k.
Podpis obrońcy pod kasacją jest - jak wspomniano - wynikiem
upoważnienia do podpisania kasacji; przyjąwszy nawet za
uzasadniony pogląd, że podpis pod kasacją strony oraz obrońcy
może oznaczać tem samem udzielenie w tej formie pisemnego
pełnomocnictwa do podpisania (art. 96 k. p. k.), wykluczyć
musimy prawną dopuszczalność takiego stanu rzeczy co do
wszystkich oskarżycieli publicznych, wobec tego, że
pełnomocnictwo takie jest wogóle wykluczone (art. 95 k. p. k.).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz